wtorek, 19 lutego 2008

O śmierci gdzie jesteś...?

Oglądałem dzisiaj film "Życie jako śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową" Krzysztofa Zanussi. Pokazywał on, że życie, które nieodwołalnie zmierza ku śmierci, ma sens tylko wtedy, gdy wierzymy w Boga i życie wieczne. W innym przypadku każda nasza praca, wysiłek, nauka - wszystko okazuje się całkowicie pozbawione sensu, bo przepada w chwili śmierci; tracimy bezpowrotnie włożone przez nas starania.
Bardzo dobry film, który od razu przypomniał mi stare zakonne wezwanie: memento mori! Dzisiaj tak bardzo chcemy zapomnieć, że umrzemy. Patrzymy na świat tylko przez pryzmat przyjemności i użyteczności. A tak naprawdę całe życie jest przygotowaniem do śmierci. Jakie życie taka śmierć...
Memento mori!

Łukasz

poniedziałek, 18 lutego 2008

Contemplare et contemplata aliis tradere

Jest to zawołanie dominikańskie, którego autorem jest Św. Tomasz z Akwinu. Oznacza tyle co: kontemplować i dzielić się owocami tej kontemplacji. Rzeczywistość jest jak książka, którą należy czytać. I to jest naszym celem i założeniem.